poniedziałek, 7 lipca 2014

Tini -największy kibic

Na początku ,żeby później nie było żadnych zły rzeczy mówię od razu ,że nie ściągnęłam od innych blogów tego postu. Chciałam go wczoraj ,bo podczas drogi znalazłam Internet i zajrzałam na Twittera. Niestety do domu przyjechałam o 22;00 i byłam padnięta po całym dniu maszerowania więc nie zrobiłam go. Ja nawet wczoraj nie wchodziłam na żadnego i swojego  bloga po prostu dziś zajrzałam i zobaczyłam ten oto post. /dobrze zaczynam z postem.
Trwa mundial. Wczoraj odbył się mecz Argentyna przeciwko Belgii. Nie mogło na nim zabraknąć tam Tini wraz ze swoją rodziną. Rodzina wsiadła do samolotu i ruszyła do Brazylii. Podczas wycieczki samolotem nie obyło się bez zdjęcia ,które zrobił tata Tini.
Nie mogło obyć się bez koszulek ,czapek z barwami swojej drużyny.
 


 

 




Fanka zdążyła zrobić sobie zdjęcie ze swoją idolką ;)
 
 
Kamera też złapał Tinitę i nasza gwiazda udzieliła krótkiego wywiadu
 



Gdy dumna rodzina wracając z meczu który skończył się zwycięsko 1:0 na pamiątkę mam zrobiła zdjęcie

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz